11361 Odsłony29 Komentarze. Chciałabym podzielić się z Wami moją wiedzą o Zespole Policystycznych Jajników, który zdiagnozowano u mnie w wieku 18 lat. Na wstępie od razu dodam, że jestem w ciąży, więc PCOS nie oznacza niepłodności. Poniżej znajdziecie przydatne informacje na temat rozpoznania i leczenia tej przypadłości.
Prolaktyna jest hormonem, którego poziom jest badany zdecydowanie zbyt rzadko. Tymczasem to zaburzenia jej wydzielania należą do najczęstszych przyczyn problemów z zajściem w ciążę, nieregularnymi miesiączkami czy nawet psychicznym samopoczuciem. Prolaktyna – co to za hormon? Prolaktyna, inaczej nazywana hormonem luteotropowym (LTH), wydzielana jest w przysadce mózgowej. Chociaż
Sandra Kubicka, jedna z najpopularniejszych polskich modelek, przyznała, że ma problemy z zajściem w ciążę z powodu choroby, z jaką się zmagała. Za pośrednictwem mediów społecznościowych szczerze opowiedziała o swojej trudnej sytuacji. Odniosła się także do protestów, jakie mają miejsce w Polsce.
Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę.
Rozmowa z ginekologiem, dr Mariuszem Piątkowskim. Na endometriozę cierpi co 10 kobieta w wieku rozro. Fertiloskopia - na czym polega i jakie są wskazania do diagnostyki niepłodności? Fertiloskopia to metoda kompleksowej diagnostyki n. Przyczyny niepłodności. Problemy z zajściem w ciążę dotyczą co szóstej par
Badania na zwierzętach wykazały, że gorące kąpiele, zwłaszcza w początkowym stadium ciąży mogą powodować wrodzone wady u potomstwa. Kąpiel w gorącej wodzie podczas pierwszego trymestru zwiększa potrójnie ryzyko uszkodzenia cewy nerwowej płodu. Przykładem takiej wady jest rozszczep kręgosłupa.
. 2 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 4020 27 kwietnia 2020 17:44 | ID: 1462888 Cześć, od ok 2 lat staramy się z mężem o dziecko bezskutecznie. Jesteśmy na etapie końca badań - wyniki nie najlepsze. Chcemy spróbować naprotechnologii bo tradycyjna medycyna rozkłada ręce albo zwyczajnie nie jest aż tak wykwalifikowana żeby podjąć wyzwanie. Byłabym wdzięczna jakby pojawiło się tu kilka kobietek, które zechciałyby się podzielić swoją historią, zmaganiami z zajściem w ciążę być może kilkuletnimi. Jak to u Was wyglądało? Co się działo z samopoczuciem i nadzieją? Ile czasu starań i czy leczone czy nie? Wydaje mi się nieocenione wzajemne wsparcie w takich sytuacjach i spojrzenie z boku "nie tylko ja tak mam", "wszystko jest możliwe". Ostatnio edytowany: 27-04-2020 17:44, przez: xemkax 1 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 27 kwietnia 2020 19:36 | ID: 1462896 Wyobrażam sobie jakie to musi być trudne. Myślę że każda kobieta się trochę boi. Sama bałam się czy znajdę w ciążę.. ale było wszystko dobrze. Udało się. Czasem pary adoptują dziecko a potem trafia im się własne. Co w tym wszystkim jest, niewiadomo.. ale u wielu par tak się trafia.. 2 magdakolodziej Zarejestrowany: 30-11-2021 07:48. Posty: 29 14 lipca 2022 10:24 | ID: 1472272 U mnie dużo czasu zajęły starania, mam PCOS - najpierw zrzuciłam parę kilogramów później leczenie w parens i wizyty u doktor Justyny Komendy która się specjalizuje w PCOS właśnie. W międzyczasie mój mąz chodził do doktora Ostachowskiego też w tej klinice i parametry nasienia po leczeniu :) Taka można powiedzieć takie nasze zespołowe działanie no i ...udało się :) Ostatnio edytowany: 14-07-2022 10:25, przez: magdakolodziej
Użytkownik niezarejestrowany Napisano 22 sierpnia 2012 r. o 09:38 Po jakim czasie starań pora na leczenie waszym zdaniem? czy wcześniej można sobie jakoś pomóc i zwiększyć szanse na poczęcie? Staram się z mężem 7 miesięcy, lekarz na razie nie kieruje mnie na żadne badania (chyba muszę iść prywatnie) i nie wiem już co robić... Donna Użytkownik niezarejestrowany Napisano 22 sierpnia 2012 r. o 17:09 Taki okres czasu to za wcześnie na jakiekolwiek badania, każdy lekarz ci to powie. O ewentualnej bezpłodności można mówić po 2 latach starań. Dużą rolę odgrywa psychika i odpowiednie nastawienie, zero stresu i nacisku na ciążę. pixeloza Użytkownik zablokowany Posty: 21 Rejestracja: 9 grudnia 2011 r. Napisano 22 sierpnia 2012 r. o 23:11 Siedem miesięcy to nie jest długo i na pewno nie jest to jeszcze czas na podejmowanie radykalnych kroków. Mi udało się w 3 cyklu, więc nie miałam tego typu dylematów, ale moja siostra starała się półtorej roku i w końcu się udało. Wiem, że w aptece można kupić specjalne żele, które ułatwiają zajście w ciążę. Porozmawiaj ze swoim lekarzem albo przejdź się po prostu do apteki i zapytaj. IGA Użytkownik niezarejestrowany Napisano 23 sierpnia 2012 r. o 09:30 Dziewczyno 7 miesięcy to mało.. nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale niektórzy się męczą latami aby zajść w ciążę. Moja kuzynka ma już 35 lat i nie może zajsć w ciążę. Ona ostatnio zaczęła stosować jakiś żel, może Ty również spróbuj takiej metody. Funka Użytkownik niezarejestrowany Napisano 24 sierpnia 2012 r. o 13:08 7mcy dla niektórych to niedużo, a dla niektórych długi okres czasu. wiem o czym mówisz, ja po roku starań odchodziłam już od zmysłów, bałam się że oboje z mężem jesteśmy niepłodni. zrobiliśmy szereg badań i pod względem medycznym wszystko było ok, jednak miałam problem z suchością używać żelu PreSeed i za trzecim razem udało mi się zajść w ciąże. nie wiem czy to zasługa żelu, ale wiem że nam akurat pomógł Joanna Użytkownik niezarejestrowany Napisano 27 czerwca 2013 r. o 19:13 najlepiej od razu gruntownie się przebadać i zidentyfikować źródło problemu, ja mogę Wam polecić świetną klinikę Invicta - na ich stronie znajdziesz wszystkie informację . Mam znajomych którzy tam się leczą i bardzo ich sobie chwalą za profesjonalizm. Swoje placówki mają w Gdańsku i w Warszawie - powodzenia! Użytkownik niezarejestrowany Napisano 22 lipca 2013 r. o 12:51 Barakuda12 Użytkownik zablokowany Posty: 5 Rejestracja: 23 lipca 2013 r. Napisano 23 lipca 2013 r. o 14:53 Faktem jest, że 7 miesięcy to raczej niedługo. Jeżeli porobiliście wszystkie badania i wszystko wyszło OK to jeszcze musicie trochę popracować, aby myśleć o innej metodzie zajścia w ciążę. Sądzę, że nawet żaden lekarz nie podjąłby żadnego innego leczenia tak wcześnie. Zoska Użytkownik niezarejestrowany Napisano 29 lipca 2013 r. o 09:29 To prawda ze suchosc pochwy moze utrudniac starania o dziecko: urszka Użytkownik zablokowany Posty: 40 Rejestracja: 3 grudnia 2012 r. Napisano 14 sierpnia 2013 r. o 12:15 Ponoć po roku bezowocnych starań można powoli zacząć się martwić, ale zwykle dopiero po 2 latach podejmuje się bardziej radykalne kroki. Często niemożność zajścia w ciążę spowodowana jest psychiczną blokadą, gdy kobieta tak bardzo chce mieć dziecko, że aż z tego pragnienia się psychicznie blokuje i się nie udaje. olka Użytkownik niezarejestrowany Napisano 15 sierpnia 2013 r. o 23:00 Ponoć po roku bezowocnych starań można powoli zacząć się martwić, ale zwykle dopiero po 2 latach podejmuje się bardziej radykalne kroki. Często niemożność zajścia w ciążę spowodowana jest psychiczną blokadą, gdy kobieta tak bardzo chce mieć dziecko, że aż z tego pragnienia się psychicznie blokuje i się nie udaje. też czytałam, że po roku powinno się zgłosic do lekarza, tutaj krótki artykuł: ale mysle, że jak kobieta a przypuszczenia wcześniej to nie ma co zwlekac, tylko od razu udac się do lekarza... i nie zgodzę się z tym, że dopiero po dwóch latach podejmuje się bardziej radykalne kroki! Chyba, że co innego rozumiemy pod pojęciem "radykalne kroki" :) Użytkownik niezarejestrowany Napisano 26 lutego 2014 r. o 11:07 Mega aplikacja, takiego ułatwienie życia jeszcze nie było. Kopiuj do przeglądarki i sam się przekonaj: brainstorm Użytkownik zablokowany Posty: 51 Rejestracja: 13 maja 2014 r. Napisano 13 maja 2014 r. o 13:15 My z żoną staraliśmy się roku i w końcu się udało. 7 miesięcy to naprawdę niedużo, ale pamiętam, że Ania też się denerwowała strasznie. aga3 Użytkownik zablokowany Posty: 1 Rejestracja: 26 sierpnia 2014 r. Napisano 26 sierpnia 2014 r. o 21:22 jesli do 2 lat nie uda ci sie zajśc w ciąże to sa to wtedy podstawy do dalszych badan...nawet zdrowe pary staraja sie o maluszka długo także 7 miesiecy do starndard wbrew pozorom nie ejst to takie łatwe ================ Tylko u nas audioprzewodnik turystyczny amir Użytkownik zablokowany Posty: 7 Rejestracja: 24 lipca 2014 r. Napisano 15 października 2014 r. o 12:21 tak, 2 lata i wtedy trzeba przeprowadzić badania, ale podobno można zablokować się psychicznie i pomimo, że kobiet i mężczyzna są zdrowi to po ciąży nie ma śladu, na początek warto określić dni płodne np. tutaj warto też zmienić nieco sposób odżywiania i unikać szkodliwych używek Użytkownik zablokowany Posty: 4 Rejestracja: 27 listopada 2011 r. Napisano 26 października 2014 r. o 15:50 Witam, Za krótko się staracie:) Poczekaj spokojnie jeszcze trochę. Ps. Czy wiesz że problemy z zajściem w ciąże mogą również powodować za ciasne slipy twojego Faceta. Kiedyś czytałam fajny artykuł na obcasowych podlinkuję monita Użytkownik zablokowany Posty: 5 Rejestracja: 26 stycznia 2015 r. Napisano 27 stycznia 2015 r. o 07:18 Ja także siedem miesięcy się starałam. lekarz mówił mi, że bezskuteczne starania powyżej roku dopiero powinno się leczyć. spróbuj podejść do tego na luzie:) u nas się sprawdziło i jestem właśnie w 5 miesiącu ciązy. Wam też się uda! sylwia4012 Użytkownik zablokowany Posty: 3 Rejestracja: 29 stycznia 2014 r. Napisano 19 lutego 2015 r. o 18:48 Znajoma stara się o dzidziusia juz ponad 2 lata. Po wielu wizytach u specjalistów, podstawowych badaniach chyba zdecydują się z mężem na bardziej szczegółowe. Sa na etapie szukania sprawdzonej kliniki. Mieszkają w Krakowie, więc raczej tam zaczną leczenie (najprawdopodobniej w Macierzyństwie z uwagi na wiele pozytywnych opinii i metody leczenia/diagnostyki niepłodności), mam nadzieję, że skuteczne. Na dzień dzisiejszy nie ma żadnych , z punktu medycznego, przeiwskazań i utrudnień, a jednak nie zachodzi w upragnioną ciążę :( Psychicznie juz teraz jest ok - był okres, że płakała na widok każdej ciężąrnej kobiety, lub matki z dzieckiem :( Pomogła troche terapia i sesje (współne z mężem). Trzymam kciuki i za nich, i za wszystkie Panie, które starają się spełniać marzenia o dziecku (Panów też) magdusik78 Użytkownik zablokowany Posty: 5 Rejestracja: 24 lutego 2015 r. Napisano 24 lutego 2015 r. o 14:21 Też mieliśmy kłopoty z tymi sprawami;/ Ale u nas powodem była impotencja. Na szczęście dzięki tej internetowej aptece- wszystko wróciło do normy bo kupiliśmy odpowiednie tabletki na ten problem. nutria Użytkownik zablokowany Posty: 7 Rejestracja: 12 kwietnia 2015 r. Napisano 12 kwietnia 2015 r. o 17:42 Kilka miesięcy starań to za wcześnie, żeby zacząć panikować. Poza tym małżeństwo to nie zakład produkcyjny, nie gonią Was terminy ;)
Witam jestem nową uczestniczka tej stronki i zauważyłam ze jest bardzo przydatna , aczykolwiek można napisać o swoich problemach która prawie każda kobieta miała. Zwracam się do was z problemem z zajściem w ciąże, wraz z narzeczonym staramy się 7 miesięcy o maleństwo i nic. Wcześniej jak i teraz chodziłam do ginekologa i pewnego dnia wylądowałam w szpitalu na oddziale Ciążowym ponieważ wykryto zapalenie jajników. Lekarz przepisywał mi leki aby je wyleczyć, i udało się, lecz kilka miesięcy temu pojawił się torbiel który pękł, obniżyła mi się macica. Obawiam się tez przypadku raka jajników. U mnie w rodzinie jest dziedziczny raz piersi, jak i rak jajników. Moja mama będąc nastolatka, poroniła pierwszego synka w czwartym miesiącu ciąży, lecz udało się zwalczyć ten problem. Chciałabym się dowiedzieć czy problem tkwi w tym, czy może w czym innym Proszę o Udzielanie się w komentarzach na ten temat.
Poznań Dobry wieczór wszystkim przyszłym Mamom i tym, które szczęśliwie już nimi są Postanowiliśmy z mężem zacząć starania o potomka - niestety w moim przypadku jest dość ciężko, ponieważ pierwszą ciążę straciłam kilka lat temu, w międzyczasie nabawiłam się hashimoto i niedoczynności tarczycy, jednak w tym momencie moje wyniki badań są całkiem niezłe. W zeszłym miesiącu odwiedziłam moją Panią ginekolog, ponieważ mieliśmy spore przypuszczenia, że ciąża jest. Na wizycie dowiedziałam się, że prawdopodobnie mam PCOS (sporo pęcherzyków na jajniku lewym), tyłozgięcie macicy i przez to ciężko będzie mi zajść wogóle w ciążę...natomiast moja gin wykryła pęcherzyk blisko jajowodu o wielkości 0,5 mm i ciąży wykluczyć nie mogła, kazała mi zrobić badania, w tym bHCG, niestety baaaardzo niskie. Około tygodnia przed wizytą miałam bardzo slabe krwawienie, a moje miesiączki do tej pory były bardzo regularne, dość obfite i trwające 5-6 dni. W tym miesiącu natomiast miesiączki nie dostałam wogóle. Powinnam ją dostać i nic. Zrobiłam test, niestety jedna kreska, aczkolwiek cały czas z mężem uprawiamy seks do końca i bez zabezpieczenia, nigdy z nastawieniem, że koniecznie musi paść złoty strzał, więc bez większego ciśnienia, na luzie :-). Jeszcze długo przed miesiączką nie czułam się najlepiej, meczą mnie mdłości, kawa nie smakuje, fajki odstawiłam, bo też jakoś niespecjalnie mi wchodzą, zgubiłam jakieś 6 kg i jest mi bardzo nie wygodnie śpiąc na brzuchu. Natomiast od ponad tygodnia czuję się, jakbym miała zaraz dostać miesiączki, lekko pobolewa mnie dół brzucha i lędźwia, ale nie bolą mnie piersi (a mam naprawdę spore i zawsze były przed okresem opuchnięte i bardzo wrażliwe), za to mam strasznie wrażliwe sutki i cały czas stoją, że tak powiem. Cały czas jestem wręcz wilgotna, przez około dwa tygodnie śluz był gęsty, koloru mlecznego, jednak bezwonny. Od wczoraj (czyli po terminie spodziewanej miesiączki) mam bardzo, baardzo słabe plamienie, ale jest to kolor bardzo ciemnobrązowy, na wkładce higienicznej w zasadzie nic nie zostaje (wiem, obrzydliwy pis, dlatego przepraszam, co bardziej wrażliwe Panie ). I tak się zastanawiam, czy może jednak to jest początek ciąży, czy sobie już za bardzo wmawiam, bo chcemy mieć dziecko...Ginekologa mam dopiero a test robiony dzień po spodziewanej miesiączce jest negatywny... Czy któraś z Was tak miała...? Nie wiem co, myśleć, a kolejny test chciałabym powtórzyć, jeśli okres nadal nie wystąpi, czyli poczekam jeszcze około 5 dni. Będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi !
15 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 4704 Zarejestrowany: 11-09-2019 17:13. Posty: 7 IP: 11 września 2019 19:55 | ID: 1451543 Witam. Mam 38 lat i razem z mężem staramy sie o lat temu urodzilam zajsciem w ciaze nie mialam zadnego problemu,a teraz u ginekologa badal mi owulacje podal mi zastrzyk na pekniecie pecherzyka i pekl,czyli owulacja w ciazy nie badanie na tarczyce i poziom prolaktyny-jest zlecil badanie nasienia meza wyniki ma wyslal mnie na badanie HSG -wynik oba jajowody drozne wszystko jest do niego co robic dalej,a on mi powiedzial ze zabieg wiem co o tym myśleć. Myslalam,ze najpierw moze bedzie chociaz przez dwa cykle badal zalamana. 1 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 11 września 2019 20:09 | ID: 1451544 Może skonsultuj swoje i męża wyniki z innym ginekologiem? Skoro wszystko jest ok... A może to po tabletkach anty? Czasem też się tak zdarza.. 2 Zarejestrowany: 11-09-2019 17:13. Posty: 7 11 września 2019 20:12 | ID: 1451548 Odp. na: #1Nigdy nie brałam tabletek antykoncepcyjnych:( 3 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 11 września 2019 20:13 | ID: 1451549 (2019-09-11 20:12:40) Odp. na: #1 Nigdy nie brałam tabletek antykoncepcyjnych:( Może naprawdę warto poczekać jeszcze 2, 3 miesiące? 4 Zarejestrowany: 11-09-2019 17:13. Posty: 7 11 września 2019 20:14 | ID: 1451551 Też tak myślę, a może warto kupić w aptece testy owulacyjne,bo zapomnialam dodac ze mam nieregularny okres. 5 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 11 września 2019 20:23 | ID: 1451552 (2019-09-11 20:14:56)Też tak myślę, a może warto kupić w aptece testy owulacyjne,bo zapomnialam dodac ze mam nieregularny okres. No to spróbuj. Dwa, trzy miesiące i zobaczysz co dalej... 6 Zarejestrowany: 11-09-2019 17:13. Posty: 7 11 września 2019 20:34 | ID: 1451553 DZIĘKUJĘ za odpowiedź, bo juz badania HSG lekarz który mi je robił powiedział,ze mamy działać z mężem,bo teraz jest duza szansa,a moj ginekolog powiedzial mi takie coś. 7 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 12 września 2019 11:19 | ID: 1451587 (2019-09-11 20:34:05)DZIĘKUJĘ za odpowiedź, bo juz badania HSG lekarz który mi je robił powiedział,ze mamy działać z mężem,bo teraz jest duza szansa,a moj ginekolog powiedzial mi takie coś. Dzialajcie. A myśli o ginekologu odstaw w kąt!!! Możesz jedynie pomyśleć o jego zmianie... 8 Zarejestrowany: 11-09-2019 17:13. Posty: 7 12 września 2019 11:56 | ID: 1451590 DZIĘKI WIELKIE TAK ZROBIĘ 9 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 13 września 2019 10:09 | ID: 1451669 (2019-09-12 11:56:50)DZIĘKI WIELKIE TAK ZROBIĘ I tak trzymaj 9 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 13 września 2019 10:09 | ID: 1451670 (2019-09-12 11:56:50)DZIĘKI WIELKIE TAK ZROBIĘ I tak trzymaj 10 Patte Zarejestrowany: 09-08-2019 19:52. Posty: 24 13 września 2019 14:11 | ID: 1451678 Tak zdecydowanie nie polecam trzymać się jednego ginekologa bo można się rozczarować :) Będzie dobrze, my tez staramy się o dziecko, tylko, że o pierwsze. Wiem co czujesz. Pozdrawiam serdecznie! 11 Zarejestrowany: 11-09-2019 17:13. Posty: 7 14 września 2019 17:52 | ID: 1451768 DZIĘKI to tego lekarza napewno juz nie pojade .Narazie podzialamy sami,a jak nic z tego nie wyjdzie to wtedy poszukam innego lekarza i zobacze co on za was 12 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 14 września 2019 18:50 | ID: 1451769 (2019-09-14 17:52:05)DZIĘKI to tego lekarza napewno juz nie pojade .Narazie podzialamy sami,a jak nic z tego nie wyjdzie to wtedy poszukam innego lekarza i zobacze co on za was Daj czasem znać, co u Ciebie :) 13 Zarejestrowany: 11-09-2019 17:13. Posty: 7 15 września 2019 01:46 | ID: 1451794 Ok napewno sie jeszcze tutaj i trzymam kciuki za wszystkich starajacych sie o dzidziusia ✊
problemy z zajściem w ciążę forum