Na gorące dni polecam ceramiczne, a na zimne - drewniane. * Rury - najpopularniejsze są rury plastikowe (dość małe), lecz dorosły syryjek się do nich nie zmieści, dlatego dla niego trzeba szukać rur większych. * pięterka - piszę jeszcze o pięterkach, ponieważ w klatkach można zobaczyć także pięterka z prętów, ale UWAGA! Kiedy można brać małe chomiki na ręce? 2010-08-13 14:02:35 Jak można nazwać małe kotki ? 2013-06-27 16:45:57 CZY MOGĘ BRAĆ MAŁE ŚWINKI NA RĘCE ? 2012-04-25 11:44:55 Gatunki chomików – podsumowanie. Chomiki są bardzo popularnymi zwierzakami domowymi, rozpowszechnionymi praktycznie na całym świecie. Choć istnieje przeszło trzysta ras chomików, w hodowli domowej najczęściej występują chomiki: syryjski, dżungarski, chiński, Roborowskiego oraz Campbella. Szczeniaki można brać na ręce już od urodzenia, ale suczka musi na to pozwolić. Contents ukrycie 1 Czy małe szczeniaki można dotykać? 2 Jak nosić szczeniaka na rękach? 3 Czy psa można nosić na rękach? 4 W jakim wieku najlepiej odebrac szczeniaka? 5 Po jakim czasie można dotykać szczeniaka? 6 W jakim wieku szczeniak się […] Kiedy można brać małe chomiki na ręce? 2010-08-13 14:02:35 Czy 3,5-tygodniowe chomiki można brać na ręce ? 2013-02-10 13:48:58 po ilu dniach mogę brać małe chomiki na ręce ? 2009-07-22 12:33:20 Kiedy można brać małe chomiki na ręce? 2010-08-13 14:02:35 od kiedy można brać chomika na ręce 2011-01-02 10:57:59 Ile dni musi mieć kot żeby można było go brać na ręce ? 2012-06-25 21:12:25 . Gdy urodzą się małe chomiki nie wolno ich dotykać dopóki nie będą mieć rozwiniętych oczu. Samca trzeba przełożyć do innego pomieszczenia. Nie brać na ręce matki, ponieważ może zjeść małe. Dać jej świeżą wodę, jedzenie i nacieszyć się samcem... Większość chomików daje się łatwo oswoić, pytanie tylko jak szybko się to stanie? To ile czasu zajmie gryzoniowi przyzwyczajenie się do nas oraz do nowego otoczenia zależy w dużej mierze od indywidualnego charakteru zwierzęcia i jego rasy. Chomiki dżungarskie uchodzą za te, które dosyć szybko i łatwo się oswaja. Z natury są żywe, energiczne i bardzo lubią się bawić. Niestety bywają też nieco nerwowe i płochliwe, zatem niezwykle ważna jest cierpliwość i delikatność właściciela. Oswajanie chomika dżungarskiego Przy oswajaniu chomika dżungarskiego najważniejsze jest przyzwyczajenie go do naszego zapachu. To po nim gryzoń będzie nas rozpoznawał i w żadnym wypadku nie może mu się on źle kojarzyć. Wszystko za sprawą niezwykle czułego węchu, który jako pierwszy pozwala chomikowi ocenić sytuację i wykryć potencjalne niebezpieczeństwo. Pamiętajmy, że przed kontaktem ze zwierzęciem należy dokładnie umyć ręce. Gryzoniom niektóre zapachy mogą się nie podobać, uważajmy więc z kremami do rąk czy perfumami. Jednak najbardziej rozdrażnione staną się, gdy wyczują na naszych dłoniach zapach innego zwierzęcia. Będzie to dla nich oznaczało obecność intruza lub potencjalnego drapieżnika na ich terytorium. Staną się wtedy nerwowe, a nawet agresywne i z pewnością trudniej będzie na nowo pozyskać ich zaufanie. Po tym jak przyniesiemy do domu chomika, dajmy mu kilka dni spokoju. Przez kilka pierwszych dni ograniczmy się do regularnej wymiany wody w poidełku oraz do podawania świeżej karmy. Zwierzę jest na pewno bardzo przestraszone, dajmy mu zatem czas, by poczuło się bezpiecznie w swojej nowej klatce. Jak przyzwyczaić chomika do rąk? Próby nawiązania kontaktu z chomikiem najlepiej rozpocząć wieczorem, kiedy gryzoń jest wyspany i wypoczęty. Jeszcze lepiej jeśli wprowadzimy zasadę odwiedzania go codziennie o stałej porze. Proces oswajania rozpoczynamy naturalnie od prób małego przekupstwa, to znaczy podajemy chomikowi jakieś łakocie i zachęcamy, by wziął je prosto z naszych palców. Nie ryzykujmy jednak wkładania dłoni do klatki, może to spłoszyć zwierzę. Smakołyki podawajmy chomikowi ostrożnie i tylko przez kratki. Starajmy się, by nasze ruchy nie były gwałtowne. Początkowo chomik będzie nieufnie podchodził do dłoni, ale przysmak w postaci jabłka lub orzecha powinien go skusić. Powtarzajmy to codziennie przez kilka dni do czasu, aż chomik nabierze zaufania. Dążymy do tego, aby gryzoń jadł smakołyk, gdy my wciąż trzymamy go w palcach. Jeśli chomik ośmielił się na tyle, by częstować się podawanym mu przez kratki przysmakiem, możemy pogłaskać go delikatnie po boku. Nie należy jednak robić tego nachalnie, jeśli zauważymy, że zwierzęciu się to nie podoba wycofajmy rękę i spróbujmy ponownie innym razem. Kiedy można wziąć chomika na ręce? Zachęcajmy chomika, aby sam wychodził z klatki, gdy się tego nauczy i nie boi się już naszego dotyku możemy spróbować go podnieść. Chomiki dżungarskie są bardzo ruchliwe, niezwykle zwinne i szybkie. Trzymając gryzonia w jednej dłoni należy asekurować go drugą, by nie zeskoczył na podłogę. Chomiki są bardzo delikatne, a upadek z tak wysoka mógłby skończyć się dla zwierzęcia tragicznie. Podnoszenie chomika musi odbywać się z wielką ostrożnością, najlepiej jest objąć go delikatnie i unieść powoli, cały czas trzymając za boki mniej więcej w połowie tułowia. Przez cały czas pamiętajmy, by nasze ruchy były spokojne i opanowane. Przemawiajmy do chomika cichym i spokojnym głosem, aby przyzwyczaił się również do niego. W oswajaniu chomika, nie tylko dżungarskiego, ale i każdego innego ważna jest regularność. Jeśli nie będziemy poświęcać mu przynajmniej jednej lub dwóch godzin dziennie, zwierzę może mieć problem z przyzwyczajeniem się i nabraniem zaufania. Powtarzając wymienione czynności każdego dnia możemy liczyć na pierwsze efekty nawet po dwóch tygodniach. Tekst: Angelika Podgajna Zdjęcie: Często pies lubi być noszony na rękach? Nie można go o to zapytać, ale jak się spojrzy na wyraz pyska psa, którego ktoś obejmuje jak pluszową zabawkę, to można wnioskować, że raczej nie. Psy nie lubią być obejmowane, gdyż dotykamy wtedy ich stref dominacyjnych (głowa, szyja i grzbiet), a uniesienie psa w powietrze jest dla niego wyrazem pełnej dominacji (reakcja psa na taką manipulację jest jednym z elementów określania temperamentu szczeniaków według Campbella). Są jednak sytuacje, kiedy psa podnieść trzeba, są też takie kiedy się nie powinno. Jak to zwykle bywa, sprawy nie są czarno - białe. Podnoszenie lub noszenie psa ma sens gdy: przeprowadzamy test temperamentu szczeniąt w/g Campbella, zwierzak jest szczeniakiem do 4 miesiąca życia: powinien on być wtedy objęty programem stymulacji biosensorycznej, która mu umożliwi harmonijny rozwój układu nerwowego i narządów zmysłów (więcej na ten temat napiszę w następnym odcinku) oraz gdy socjalizujemy go z różnymi ludźmi (ćwiczenie polega na podawaniu sobie szczeniaka z rąk do rąk i ma na celu przyzwyczajenie go do tego typu manipulacji oraz do dotyku różnych osób, co w późniejszym życiu jest bardzo przydatne, np. gdy będzie trzeba podnieść psa na stół weterynaryjny), prowadzimy „hartowanie" komend na niestabilnym podłożu, czyli przyzwyczajamy zwierzę do wykonywania komend podstawowych („siad", „leżeć", „stój", „zostań", „uwaga) podnosząc go na kocu: kilka osób podnosi psa na kocu, a właściciel asekurując zwierzaka wydaje mu komendy i nagradza za prawidłowe ich wykonanie ( ćwiczenie jest bardzo praktyczne, gdyż przyzwyczaja psa do posłuszeństwa podczas podróży tramwajem, samochodem, pociągiem, czy kajakiem), prowadzimy program socjalizacji psa w okresie kwarantanny poszczepiennej: sam nosiłem swoje psiaki na rękach lub w nosidełku, żeby pokazać im rożne miejsca, różnych ludzi i różne sytuacje w okresie, gdy nie powinny mieć kontaktu z zanieczyszczonym podłożem i mieć ograniczone kontakty z nieznanymi mi psami (okres od 7-12 tygodnia życia), pomagamy psu pokonać jakąś barierę, której sam pokonać nie umie bo jest za mały, udzielamy psu pomocy: podnosimy psa, który doznał jakiegoś urazu w celu przewiezienia go do lecznicy ( uwaga: zawsze lepiej jest unieść zwierzę na kocu niż ponieść na ręce), ratujemy małego psa przed większym w sytuacji prawdziwego zagrożenia: niestety wielu właścicieli robi to jak tylko zobaczą większego psa bez rozpoznania jego zamiarów! Jeśli więc komuś się wydaje, że każdy większy pies stanowi zagrożenie dla mniejszego od siebie, podnosząc swojego psa, generuje w nim lęk przed większymi przedstawicielami jego gatunku. Takie działanie utrudnia psu prawidłową socjalizację wewnątrzgatunkową a ponadto wywołuje ciekawość u większych psów, które wtedy próbują obwąchać psa noszonego na rękach, a więc stają na tylnych łapach powodując efekt „samospełniającej się przepowiedni" ( „A nie mówiłem?!") oraz okrzyki w stylu „Weź Pan tego psa!!!". Maluch interpretuje wtedy irytację właściciela jako faktyczne zagrożenie i uczy się, że należy na psy większe od siebie szczekać lub odpędzać je od siebie i swojego Pana. Takie zachowanie małego psa może się wtedy różnie skończyć..., gdy chcemy pokazać psu, że to co robi jest niewłaściwe. Są więc sytuacje, gdy nie należy brać psa na ręce. Nie należy tego robić: gdy tylko widzimy innego psa (wyjaśnienie powyżej), gdy pies potrafi pokonać jakąś barierę sam, gdy pies kuleje, ale może sam chodzić (czasem lepiej jest pozwolić psu na „rozchodzenie" bolącej łapy), gdy pies się czegoś boi, gdy pies jest zbyt duży i zbyt ciężki, gdy chcemy, by w naturalny sposób zapoznał sie z nowym otoczeniem, człowiekiem lub psem. Jeśli jednak już decydujemy się na uniesienie psa, trzeba pamiętać, że: obcy pies nie musi nam na to pozwolić, musimy podpierać jednym przedramieniem klatkę piersiową psa, a drugim jego zad (taki sposób noszenia zimniejsza ryzyko uszkodzenia kręgosłupa psa), podnosimy psa na prostych plecach i na ugiętych kolanach, żeby chronić swój własny kręgosłup, jeśli podnosimy psa po wypadku, to zawsze najpierw podkładamy pod niego koc. Podnoszenie psa ma sens również wtedy, gdy uczymy go wskakiwania na ręce na komendę, co ma zastosowanie w niektórych dyscyplinach sportów kynologicznych, jak na przykład w tańcu z psem lub frisbee free style. Pozostawiam sprawę do przemyślenia. Pozdrawiam. Marcin Wierzba WORTAL Zgłoś swój pomysł na artykuł Chomik pustynny, nazywany także chomikiem karłowatym, to najmniejszy przedstawiciel swojego gatunku, który mierzy zaledwie cztery centymetry. Chomik Roborowskiego to sprytny i bardzo aktywny gryzoń, którego oswojenie wymaga czasu i cierpliwości. Chomik Roborowskiego posiada stosunkowo krótki ogon, bardzo gęste i miękkie futerko w złocistym bądź jasnobrązowym kolorze, a także charakterystyczne białe znaczenie na brzuszku. Dorosłe osobniki osiągają od dwóch do czterech centymetrów i ważą zaledwie 25 gramów. Młode chomiki Roborowskiego bywają często mylone z innymi przedstawicielami gryzoni, popularnymi chomikami dżungarskiego, ale dorosłe są od nich niemal dwukrotnie większe. Chomika Roborowskiego najbardziej wyróżnia jego żywiołowość i temperament. To niezależne gryzonie, które nie przepadają za kontaktem z ludźmi - nie lubią być przytulane i noszone na rękach, gdy tylko znajdą się poza klatką natychmiast salwują się ucieczką, a wtedy naprawdę trudno je złapać. Chomiki rasy Roborowskiego są nie tylko szybkie, ale również bardzo zwinne i z łatwością wymykają się z rąk. Z tego powodu chomiki Roborowskiego nie są odpowiednimi zwierzętami dla dzieci, którym trudno będzie zrozumieć, że puchate zwierzątko nie lubi być głaskane i przytulane. Klatka dla chomika Roborowskiego musi być duża Mimo niewielkiej postury chomiki tej rasy potrzebują sporo miejsca, w którym będą mogły się bawić i wybiegać. Dlatego klatka dla chomika Roborowskiego nie może być zbyt mała. Minimalna wielkość to 40 x 60 cm, ale jeśli decydujcie się na więcej niż jednego osobnika, przestrzeń dla gryzoni powinna być odpowiednio większa. Warto zwrócić uwagę na rozmieszczenie prętów, jeśli będą rozstawione zbyt rzadko wówczas chomik Roborowskiego na pewno będzie próbował się z niej wydostać. W klatce musi znaleźć się również odpowiednie wyposażenie, dzięki któremu chomiki nie będą się nudzić. Podstawowe akcesoria, które powinny znaleźć się w środku to: kołowrotek o średnicy minimum 20 cm, poidełko, karmidełko oraz domek, w którym chomik Roborowskiego będzie mógł odpocząć. Pamiętajmy, żeby drewniane elementy wyposażenia klatki wykonano z nielakierowanego drewna. Chomik Roborowskiego lubi sobie pogryźć różne drewniane powierzchnie, dlatego warto umieścić w klatce ekologiczne i zdrowe zabawki, które mu nie zaszkodzą nawet wtedy, gdy będzie próbował je zjeść. Malutkie gryzonie uwielbiają zabawę we własnym towarzystwie, dlatego warto zapewnić im odpowiednie zabawki - na przykład szeleszczący tunel, hamaki czy zjeżdżalnie. Warto pamiętać, że niektóre z zabawek mogą być traktowane przez gryzonie jako kuwety, dlatego należy je regularnie czyścić. Chomik Roborowskiego na pewno będzie zachwycony specjalnym piaskiem (w końcu to gryzonie, których naturalnym środowiskiem są pustynie centralnej Azji), w którym będzie mógł zażywać suchych kąpieli i w ten sposób jeszcze dokładniej oczyścić swoje gęste futerko. Klatka chomika Roborowskiego powinna stać w spokojnym, cichym, oddalonym od drzwi i okien miejscu, w którym nie będzie narażony na przeciągi czy intensywną ekspozycję na słońce. Warto pamiętać, że choć koszt samego chomika Roborowskiego to wydatek rzędu 50 zł, o wiele więcej trzeba przeznaczyć na całe jego oporządzenie. Sama klatka dla chomika może kosztować minimum 150 zł, do tego dochodzi wyżywienie (700 g karmy kosztuje około 20 zł) oraz inne akcesoria. Chomiki rasy Roborowskiego: żywienie Gryzonie mają dość małe wymagania i będą zadowolone z każdego roślinnego posiłku. Chomiki rasy Roborowskiego jedzą nasiona roślin oleistych, zioła i trawy (odpowiednie mieszanki można kupić w każdym sklepie zoologicznym). Wyjątkiem są pestki słonecznika, z których trawieniem chomiki rasy Roborowskiego średnio sobie radzą, dlatego warto usunąć je z gotowej mieszanki albo zostawić ich naprawdę niewiele. Oprócz suchych pokarmów urozmaiceniem diety mogą być również owoce i warzywa, szczególnie marchewka, która może znajdować się w jego codziennym jadłospisie. Raz na jakiś czas gryzoniom można podawać także suszone larwy, które są bogatym źródłem białka oraz witaminy E. Ile żyje chomik Roborowskiego Średnia długość chomika Roborowskiego wynosi od dwóch do trzech lat (czyli nawet trzykrotnie więcej niż chomika dżungarskiego), ale wszystko zależy od warunków, jakie mu zapewnimy. Jeśli gryzoń będzie mieszkał w dużej i zadbanej klatce, otrzyma odpowiednie wyżywienie oraz prawidłową opiekę, powinien dożyć do trzech lat. Jak oswoić chomika Roborowskiego Zanim przyniesiemy do naszego domu chomika Roborowskiego, przygotujmy dla niego klatkę. Powinno znaleźć się w niej wszystko, dzięki czemu gryzoń będzie mógł poczuć się bezpiecznie. Na początku chomik Roborowskiego musi oswoić się z klatką, która stanie się jego życiową przestrzenią. Należy zostawić go w spokoju i pozwolić mu na eksplorację. Dopiero po jakimś czasie można zacząć oswajać chomika Roborowskiego. W ciągu pierwszych dni warto po prostu spędzać czas blisko jego klatki i oswajać go z dźwiękiem naszego głosu, przemawiając do niego spokojnie i cicho. Po tygodniu chomik Roborowskiego powinien przyzwyczaić się do nowego otoczenia, a także naszej obecności, wtedy można próbować oswoić go z naszym dotykiem. Można go delikatnie głaskać, ale nie należy brać go na ręce i siłą wyciągać z klatki. To na pewno mu się nie spodoba, a przestraszony gryzoń może podrapać swojego właściciela, a nawet lekko go pogryźć. Chomik syryjski nie je, mocno schudł Witam proszę o pomoc. Chomik syryjski wiek 1,5roku. Od około 2 tygodni chomik stopniowo je coraz mniej, czasami zasypia na... Chomik syryjski nabrzmiały brzuch Witam, wczoraj zauważyłam że mój chomik nie wychodzi z domku więc próbowałam go zwabić jedzeniem (zawsze działało).... Chomik ma kilka strupów na ciele Dzień dobry, mam 3 chomiki w jednej klatce. Jeden z nich często bije się z innymi. Często ma małe zadrapania w okolicach... Chomik syryjski krwawił witam wczoraj mój chomik najprawdopodobniej spadł z klatki i o coś zahaczył , bardzo krwawił a dzisiaj znalazłam ułamany ... Chory chomik Witam serdecznie mieszkam w elku nie mam lek za weterynarz od gryzoni chodzę z chodnikiem do lek za od psów lip mały ma... Chomik łysieje U mojej chomiczki, która ma około 1 roku i 8 miesięcy dzisiaj zauwazyłam łysy placek koło ucha-dodaje zdjęcia. Poza tym...

kiedy można brać małe chomiki na ręce